dla nas, sama pani rozumie, nie ma już innej rozrywki...<br>Podobno w pani kamienicy jakaś prostytutka mieszka, prawda to? <br><page nr=137> No widzi pani, my tu dzięki tej pani z opieki wszystko wiemy o wszystkich. Tylko twarzy nie znamy. Żona nie widzi, odkąd zachorowała, a ja od wylewu, od dwóch lat. Nadciśnienie. Szalał człowiek za młodu, nie oszczędzał się. Ja to przynajmniej wiem, dlaczego mnie dopadło, ale Marysia... Mój ty Boże. Za jakie grzechy to wszystko...<br>Nikogo tutaj nie znamy. Mieszkamy w tej kamienicy od niedawna. Zamieniliśmy mieszkanie, żeby syn miał do nas bliżej. Bez niego nie dalibyśmy sobie rady.<br>Dopóki żona jeszcze