Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
wyrażone w liście p. Krystyny Niteckiej nie są rzadkością w naszym kraju. Świadczy o tym również reportaż Anny Szulc "W Pawłokomie Apokalipsa" (POLITYKA 44/99), opisujący, delikatnie mówiąc, ostracyzm, z jakim spotkał się ze strony współmieszkańców Dionizy Radoń porządkujący zawalony śmieciami dawny cmentarz ukraińskich mieszkańców Pawłokomy.

Wojciech Buller, Lawrenceville, USA


Szara piana

Z treści artykułu Anny Szulc (POLITYKA 14) wynika, że Pollena Ostrzeszów musiała "pójść w jasyr niemieckich potentatów".

Jesteśmy zdumieni tą informacją, gdyż nigdy nie mieliśmy nic wspólnego z niemieckimi potentatami (ani też z żadnymi obcymi firmami). Ostrzeszowskie Zakłady Chemii Gospodarczej Pollena są nadal samodzielnym Przedsiębiorstwem Państwowym, opierającym swoją produkcję
wyrażone w liście p. Krystyny Niteckiej nie są rzadkością w naszym kraju. Świadczy o tym również reportaż Anny Szulc "W Pawłokomie Apokalipsa" (POLITYKA 44/99), opisujący, delikatnie mówiąc, ostracyzm, z jakim spotkał się ze strony współmieszkańców Dionizy Radoń porządkujący zawalony śmieciami dawny cmentarz ukraińskich mieszkańców Pawłokomy.<br><br>&lt;au&gt;Wojciech Buller, Lawrenceville, USA&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div1&gt;<br>&lt;tit&gt;Szara piana&lt;/&gt;<br><br>Z treści artykułu Anny Szulc (POLITYKA 14) wynika, że Pollena Ostrzeszów musiała "pójść w jasyr niemieckich potentatów".<br><br>Jesteśmy zdumieni tą informacją, gdyż nigdy nie mieliśmy nic wspólnego z niemieckimi potentatami (ani też z żadnymi obcymi firmami). Ostrzeszowskie Zakłady Chemii Gospodarczej Pollena są nadal samodzielnym Przedsiębiorstwem Państwowym, opierającym swoją produkcję
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego