okupić". Sławek już wie i już okupuje.</><br><br><div type="art"><br><br><tit>Bibliografia tortur</><br><br><au>JERZY PILCH</><br><br>Moje osobiste straty spowodowane zagrożeniem terrorystycznym są następujące: Po pierwsze, wątpię, bym kiedykolwiek w Warszawie jechał metrem. Nie jest to strata przesadnie dotkliwa, ponieważ nigdy jeszcze nie jechałem w Warszawie metrem, na dobrą sprawę nie wiem więc, co tracę. Tak czy tak jednak da się powiedzieć, że terroryzm zabrał mi metro, zabrał mi nadzieję na przejażdżkę metrem.<br><br>Po drugie, terroryzm zabrał mi Dworzec Centralny. Ze strachu przed podłożonym w podziemiach ładunkiem prawie przestałem tam bywać, a jak bywam, to sporadycznie, bez dawnych kontemplacji. Uważniej przyglądam się bagażom podróżnych, reklamówkom kloszardów, a mnogie