Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
wiatru trzeba siedzieć w domu, bo mogą pęknąć płucka i z gardła wtenczas wyleje się cała krew.
Dziewięcioletni Boruch pomyślał na to: "Jaki ty jesteś głupi. Ja właśnie chcę, żeby wylała się krew gardłem, żeby zobaczyć, jak to wygląda. Zupełnie nie wiesz, co jest ciekawe". Mała Anielka zaś zaczęła płakać:
- Tata, on mnie bił przez cały czas, jak ciebie nie było.
- Po cóż ty ją bił? - jęknął krawiec. - Ja tobie ucho za to oberwę.
Anielka przyglądała się tej scenie z ciekawością, nie wiedziała sama, po co skłamała, ale: kłamstwo takie zawsze sprawiało jej przyjemność .

Na podwórku u krawca Golda rosła jarzębina
wiatru trzeba siedzieć w domu, bo mogą pęknąć płucka i z gardła wtenczas wyleje się cała krew.<br>Dziewięcioletni Boruch pomyślał na to: "Jaki ty jesteś głupi. Ja właśnie chcę, żeby wylała się krew gardłem, żeby zobaczyć, jak to wygląda. Zupełnie nie wiesz, co jest ciekawe". Mała Anielka zaś zaczęła płakać:<br>- Tata, on mnie bił przez cały czas, jak ciebie nie było.<br>- Po cóż ty ją bił? - jęknął krawiec. - Ja tobie ucho za to oberwę.<br>Anielka przyglądała się tej scenie z ciekawością, nie wiedziała sama, po co skłamała, ale: kłamstwo takie zawsze sprawiało jej przyjemność .<br>&lt;page nr=31&gt;<br>Na podwórku u krawca Golda rosła jarzębina
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego