Typ tekstu: Książka
Autor: Kuczyński Maciej
Tytuł: Atlantyda, wyspa ognia
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1967
potem zjawiły się zwierzęta, rzuciły się na
mnie i obsiadły ze wszystkich stron. Po co?

- Mówisz o yae - wyjaśnił Pushi. - Są
specjalnie hodowane i tresowane dla tych celów. Doskonale widzą
w ciemności, a małe rozmiary pozwalają im się
wszędzie przedostać niepostrzeżenie. Dzięki nim strażnik
dowiedział się, że nie jesteś uzbrojony.

- To znaczy, że ktoś wiedział o moim wyjściu
na ląd?

- Wszystko było wiadomo od chwili, kiedy w środku nocy
na otwartym morzu pojawił się obcy statek. Potem oddzielił
się od niego człowiek i płynął do brzegu. Od
tej chwili każdy twój krok był śledzony. Ty
sam, nie uzbrojony, nie byłeś groźnym przeciwnikiem
potem zjawiły się zwierzęta, rzuciły się na <br>mnie i obsiadły ze wszystkich stron. Po co?<br><br>- Mówisz o yae - wyjaśnił Pushi. - Są <br>specjalnie hodowane i tresowane dla tych celów. Doskonale widzą <br>w ciemności, a małe rozmiary pozwalają im się <br>wszędzie przedostać niepostrzeżenie. Dzięki nim strażnik <br>dowiedział się, że nie jesteś uzbrojony.<br><br>- To znaczy, że ktoś wiedział o moim wyjściu <br>na ląd?<br><br>- Wszystko było wiadomo od chwili, kiedy w środku nocy <br>na otwartym morzu pojawił się obcy statek. Potem oddzielił <br>się od niego człowiek i płynął do brzegu. Od <br>tej chwili każdy twój krok był śledzony. Ty <br>sam, nie uzbrojony, nie byłeś groźnym przeciwnikiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego