skarbów - wyrwał się Perełka.<br>Paragon uśmiechnął się do najmniejszego detektywa.<br> - Brawo! Inspektor Perełka robi wielkie postępy. Ja też tak myślę, że on poszukuje w podziemiach jakichś skarbów. Mandżaro zamyślił się.<br> - To przecież nie wiadomo. Skąd wiesz, że ukrywa się w podziemiach zamku?<br> - Widziałem na własne oczy, jak zszedł do piwnic. - To znaczy, że tam musi być jakieś zejście.<br> - Legalnie.<br> - A co zrobił z czarną walizką? Przecież jej nie miał przy sobie.<br> - Po walizę mógł wrócić w nocy. - A co w niej było?<br>Paragon wzruszył ramionami. - Ba, gdybym ja wiedział... Mandżaro uniósł dłoń do czoła.<br> - Tak, to ciekawe... Słuchajcie, może on był w