Wiaterek rozwiewał moje włosy, przechyliłam głowę by je poprawić i ...NASZE SPOJRZENIA SIĘ SPOTKAŁY... OTO WYROSŁO PRZED NAMI DWÓCH POLICJANTÓW... NICZYM WIDMO!<br>Miny nam rzedły wprost proporcjonalnie do zbliżającego się niebezpieczeństwa...<br>I wielkie ufffff...<br>Faceci (policjanci) byli zbyt zapatrzeni w te różowe nogawki znajdujące się w dziwnym miejscu by interweniować...<br>Udało się!<br>Yes!<br>Wszystkie chłopy to psy na baby...&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div&gt;&lt;tit&gt;PLEMNIKI&lt;/&gt; <br><br>Yes! Yes! Yes! Yes!<br>Spontaniczne decyzje. To jest to co lalka-Magda lubi najbardziej! &lt;emot&gt;:)&lt;/&gt;<br>Jutro zamiast udać się w smutne mury mojej nowo wyremontowanej uczelni wybieramy się nad... jezioro!!!<br>"Jezioro ma twój zapach... i twój smak...<br>czuję to, gdy tylko zanurzę