Typ tekstu: Książka
Autor: Jackowski Aleksander
Tytuł: Polska sztuka ludowa
Rok: 2002
domy, najłagodniej mówiąc brzydkie. Cała Polska była placem budowy. Na wsi oznaczało to kres dawnej kultury. Miasto stało się prawodawca upodobań. Trzeba było wielu starań działaczy, prasy, zwłaszcza lokalnej, Stowarzyszenia Tworców Ludowych, Cepelii, mądrych i przyzwoitych ludzi w Ministerstwie Kultury i Sztuki, aby proces ten hamować, lansując piękno sztuki ludowej. Udało się to, ale nie w pełni, udało także dzięki temu, że propagatorami ludowej sztuki stali się sami twórcy. Nazywano ich ambasadorami sztuki ludowej: Czesławę Konopkowna na Kurpiach, Justynę Gregory, Melanię Burzyńska, Zofię Wiechno w Łowickiem, rodzeństwo Kawuloków w Istebnej, koronczarkę Marię Gwarkowa z Cieszyńskiego, Helenę Kozłowska-Roj, Bronisława Cukra, Mieczysława
domy, najłagodniej mówiąc brzydkie. Cała Polska była placem budowy. Na wsi oznaczało to kres dawnej kultury. Miasto stało się prawodawca upodobań. Trzeba było wielu starań działaczy, prasy, zwłaszcza lokalnej, Stowarzyszenia Tworców Ludowych, Cepelii, mądrych i przyzwoitych ludzi w Ministerstwie Kultury i Sztuki, aby proces ten hamować, lansując piękno sztuki ludowej. Udało się to, ale nie w pełni, udało także dzięki temu, że propagatorami ludowej sztuki stali się sami twórcy. Nazywano ich ambasadorami sztuki ludowej: Czesławę Konopkowna na Kurpiach, Justynę Gregory, Melanię Burzyńska, Zofię Wiechno w Łowickiem, rodzeństwo Kawuloków w Istebnej, koronczarkę Marię Gwarkowa z Cieszyńskiego, Helenę Kozłowska-Roj, Bronisława Cukra, Mieczysława
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego