zawczasu wykręcone ręce, spętane nogi lub nosy i uszy <br>obcięte.<br>Na widok wchodzącego Ab-Rama adon Taribal pokwapił się sam ku niemu, pytając <br>z wyszukaną uprzejmością, czego raczy żądać.<br>- Zaklęcie przeciw zimnicy?! - zawołał, posłyszawszy odpowiedź. - Twój sługa <br>posiada zaklęcie przeciw zimnicy. Dobre, stare, bardzo dobre i bardzo stare <br>zaklęcie. Posłuchaj...<br>Usadził gościa na ławie stojącej w cieniu, wziął z półki tabliczkę i przybliżając <br>ją do oczu, zaczął czytać powolnym, uroczystym głosem:<br>- "Ty, co mi szkodzisz, co śliną mnie trujesz, tchnieniem potrząsasz, stopami <br>depczesz, oczami przerażasz, śmiercią grozisz - bądź przeklęty, demonie, i unicestwiony! <br>Przeklinam ciebie, twoje jadowite spojrzenie, twoje niosące śmierć stopy