Typ tekstu: Blog
Autor: Marta
Tytuł: xero-z-kota
Rok: 2003
fajny dzionek był, nie ma co :) W szkole dobrałyśmy się z Olą (ma zwichnięte coś tam na plecach) i chodziłyśmy po szkole niczym stare babcie. Że na początku było nudno, to upatrzyłyśmy sobie Patrycję jako tą, którą będziemy nękać. Jak pomyślałyśmy, tak też zrobiłyśmy. Pojechałyśmy jej po kujonce a na WOSie wkręcałyśmy Minię w to, że Pat robi sobie specjalne tabelki, w których zaznacza co do minuty czas, kiedy się czego uczy :P Potem się okazało, że Pat jednak prowadzi jakieś tabelki i to nawet do 4 klasy, ale nie udało nam się rozszyfrować ich znaczenia... Tak, wiem, jesteśmy okrutne, ale
fajny dzionek był, nie ma co <emot>:)</> W szkole dobrałyśmy się z Olą (ma zwichnięte coś tam na plecach) i chodziłyśmy po szkole niczym stare babcie. Że na początku było nudno, to upatrzyłyśmy sobie Patrycję jako tą, którą będziemy nękać. Jak pomyślałyśmy, tak też zrobiłyśmy. Pojechałyśmy jej po kujonce a na WOSie wkręcałyśmy Minię w to, że Pat robi sobie specjalne tabelki, w których zaznacza co do minuty czas, kiedy się czego uczy <emot>:P</> Potem się okazało, że Pat jednak prowadzi jakieś tabelki i to nawet do 4 klasy, ale nie udało nam się rozszyfrować ich znaczenia... Tak, wiem, jesteśmy okrutne, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego