Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Ślisz: - Informacje od "Solidarności" w "Igloopolu" sprawiły, że wycofałem swoją rekomendację i wystąpiłem do Adama Tańskiego o odwołanie Kwiatkowskiego. Wówczas on, już po zdjęciu go, zaczął wypisywać donosy, a wszystko to było wyssane z palca. Po pewnym czasie Kwiatkowski zaczął się kręcić wokół prezydenta, więc powiedziałem o tym wszystkim Mieczysławowi Wachowskiemu. Ale to nie poskutkowało, widać im nie przeszkadza. Moim zdaniem, tego typu człowiek nie powinien zajmować tak wysokich funkcji publicznych. - W jednej sprawie muszę oddać Kwiatkowskiemu sprawiedliwość - twierdzi jeden z jego zdeklarowanych wrogów. - To, że sprzeciwił się Śliszowi i nie sprzedał za grosze jego dzieciom zakładu w Izabelinie koło Sieniawy
Ślisz: - Informacje od "Solidarności" w "Igloopolu" sprawiły, że wycofałem swoją rekomendację i wystąpiłem do Adama Tańskiego o odwołanie Kwiatkowskiego. Wówczas on, już po zdjęciu go, zaczął wypisywać donosy, a wszystko to było wyssane z palca. Po pewnym czasie Kwiatkowski zaczął się kręcić wokół prezydenta, więc powiedziałem o tym wszystkim Mieczysławowi Wachowskiemu. Ale to nie poskutkowało, widać im nie przeszkadza. Moim zdaniem, tego typu człowiek nie powinien zajmować tak wysokich funkcji publicznych. - W jednej sprawie muszę oddać Kwiatkowskiemu sprawiedliwość - twierdzi jeden z jego zdeklarowanych wrogów. - To, że sprzeciwił się Śliszowi i nie sprzedał za grosze jego dzieciom zakładu w Izabelinie koło Sieniawy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego