Typ tekstu: Książka
Autor: Gałczyński Konstanty Ildefons
Tytuł: Poezje
Rok wydania: 1994
Lata powstania: 1928-1953
z cyklu
naszych nowych, oszałamiających przedstawień.
(gong)
Prześwietna publiczności!
Nie szczędząc wysiłków i kosztów niniejsze Offficjalne rozpoczęcie
sezonu i nowej epoki w dziejach desek naszego Teatru inaugurujemy złotą
plamą na prześcieradle Historii
(gong)
tj. słodkometrażówką w siedmiu kolorach
pt.
"BAL U PROF. BĄCZYŃSKIEGO''
(gong)
(Kurtyna!!)

Pies Fafik
(do Hermenegildy Kociubińskiej):
Walczyk, ach, walczyk! Pod twą piersią
w walczyku czas jak sen pomyka.
Mogęż więc prosić, słodka Herciu,
mogęż więc błagać do walczyka?

Hermenegilda:
Fafuniu, kiedy tańczę z tobą,
widzę świat cały na niebiesko,
na złoto i na szafirowo -
o, jakże ślicznie tańczysz, piesku!
(tańczą)

Prof. Bączyński
(stosując sobie za firanką dyskretny
z cyklu<br>naszych nowych, oszałamiających przedstawień.<br>(gong)<br>Prześwietna publiczności!<br> Nie szczędząc wysiłków i kosztów niniejsze Offficjalne rozpoczęcie<br>sezonu i nowej epoki w dziejach desek naszego Teatru inaugurujemy złotą<br>plamą na prześcieradle Historii<br>(gong)<br>tj. &lt;orig&gt;słodkometrażówką&lt;/&gt; w siedmiu kolorach<br>pt.<br>&lt;tit&gt;"BAL U PROF. BĄCZYŃSKIEGO''&lt;/&gt;<br>(gong)<br>(Kurtyna!!)<br><br>Pies Fafik<br>(do Hermenegildy Kociubińskiej):<br> Walczyk, ach, walczyk! Pod twą piersią<br> w walczyku czas jak sen pomyka.<br> Mogęż więc prosić, słodka Herciu,<br> mogęż więc błagać do walczyka?<br><br>Hermenegilda:<br> Fafuniu, kiedy tańczę z tobą,<br> widzę świat cały na niebiesko,<br> na złoto i na szafirowo -<br> o, jakże ślicznie tańczysz, piesku!<br>(tańczą)<br><br>Prof. Bączyński<br>(stosując sobie za firanką dyskretny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego