Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fronda
Nr: 8
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
chrześcijan obawia się, że wraz z rozkładem cywilizacji zachodniej może nastąpić upadek chrześcijaństwa. Podobne obawy wyrażano już w starożytności, np. w 410 roku, gdy Wizygoci zdobyli Rzym. Teologowie i papieże tamtych czasów (m.in. Celestyn) oddzielili wówczas od siebie pojęcie upadku świata i upadku Kościoła, granic cywilizacji i granic chrześcijaństwa.

Warto zacytować w tym miejscu Stanisława Brzozowskiego, który na początku naszego stulecia pisał: "Kościół dlatego jest wieczny, że na drugi dzień powszechnej ruiny i rzezi, gdy wszystkie słowa wasze będą rozbite na proch przez wstyd i nienawiść, on będzie miał swoje własne i nie będzie potrzebował kłamać. On jeden nie zna
chrześcijan obawia się, że wraz z rozkładem cywilizacji zachodniej może nastąpić upadek chrześcijaństwa. Podobne obawy wyrażano już w starożytności, np. w 410 roku, gdy Wizygoci zdobyli Rzym. Teologowie i papieże tamtych czasów (m.in. Celestyn) oddzielili wówczas od siebie pojęcie upadku świata i upadku Kościoła, granic cywilizacji i granic chrześcijaństwa.<br><br> Warto zacytować w tym miejscu Stanisława Brzozowskiego, który na początku naszego stulecia pisał: &lt;q&gt;"Kościół dlatego jest wieczny, że na drugi dzień powszechnej ruiny i rzezi, gdy wszystkie słowa wasze będą rozbite na proch przez wstyd i nienawiść, on będzie miał swoje własne i nie będzie potrzebował kłamać. On jeden nie zna
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego