Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pamiętnik Literacki
Nr: 11
Miejsce wydania: Londyn
Rok: 1987
Trudno sobie wprost wyobrazić życie bez niej. Niech trwa i rozkwita. Nawet nie musimy się ze sobą zgadzać zawsze i wszędzie. Niech tylko trwa.

strona 32



Nina Taylor

OD BRYTYJSKIEJ POLONISTKI

Wiem dokładnie co do dnia, a czasem i co do godziny, kiedy zaczęłam się polonizować. Pamiętam też pierwsze odkrycie Wiadomości, potem Zapisu, Zeszytów Literackich, Arki, Archipelagu. Ale nie umiem powiedzieć kiedy pierwszy raz zetknęłam się z Kulturą. Można więc przypuścić, że istniała dla mnie zawsze, od prapoczątku mojej polonomanii.
Rok wtajemniczenia, czyli Pierwszego zapadnięcia na chorobę polską, przypada na ostatni czwartek września 1968 (można by w starym kalendarzu sprawdzić datę
Trudno sobie wprost wyobrazić życie bez niej. Niech trwa i rozkwita. Nawet nie musimy się ze sobą zgadzać zawsze i wszędzie. Niech tylko trwa.&lt;/&gt;<br><br>strona 32<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;au&gt;Nina Taylor&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;OD BRYTYJSKIEJ POLONISTKI&lt;/&gt;<br><br>Wiem dokładnie co do dnia, a czasem i co do godziny, kiedy zaczęłam się polonizować. Pamiętam też pierwsze odkrycie Wiadomości, potem Zapisu, Zeszytów Literackich, Arki, Archipelagu. Ale nie umiem powiedzieć kiedy pierwszy raz zetknęłam się z Kulturą. Można więc przypuścić, że istniała dla mnie zawsze, od prapoczątku mojej &lt;orig&gt;polonomanii&lt;/&gt;.<br>Rok wtajemniczenia, czyli Pierwszego zapadnięcia na chorobę polską, przypada na ostatni czwartek września 1968 (można by w starym kalendarzu sprawdzić datę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego