tylko że to już poślad trochę stęchły, którego młody drób nie dziobie, a kapitanowa jest właśnie młodziutka, prosto ze szkół.<br>Ponieważ Szczęsny tam ciągle wystawał, porucznik Śniegocki zaczął się obawiać, że jest nasłany przez męża albo jeszcze gorzej - przez pułkowe panie, gdyż kapitanowa Potyrkowa była bojkotowana za wpływy "żydomasońskie", czyli "Wiadomości Literackie", w pułku zabronione, oraz inne wolne myśli.<br>W ten sposób Szczęsny został wplątany w to, co się później stało, bo przez niego Śniegocki przestał przychodzić do Potyrkowej <page nr=178> i przez niego również znów ją odwiedził, z czego wynikła tragedia, ale to już było w Rumlówce. Przedtem jednak mieli defiladę.<br>Na