Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 13 / 14
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
to nazwał, spowodowało brak zainteresowania sytuacją na frontach? Chyba byliście ciekawi informacji ze świata?

- Nie narzekaliśmy na brak prawdziwych wiadomości. Codzienny mówiony dziennik oparty był głównie na informacjach z gazet niemieckich, ale uzupełnialiśmy je newsami z nielegalnego radia. W każdym baraku, codziennie w południe oficer zwany "speakerem" czytał dziennik

- Święta - Wielkanoc, Boże Narodzenie to żelazna polska tradycja. Czy w Woldenbergu wolno było je obchodzić?

- Oczywiście. Święta spędzaliśmy raczej familijnie, w większych lub mniejszych grupach, w gronie najbliższych kolegów. Pojawiał się również alkohol, pędzony z cukru czy z marmolady. Ha, niektórzy uważali, że to skandal produkować spirytus z cukru, który nasze rodziny
to nazwał, spowodowało brak zainteresowania sytuacją na frontach? Chyba byliście ciekawi informacji ze świata?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Nie narzekaliśmy na brak prawdziwych wiadomości. Codzienny mówiony dziennik oparty był głównie na informacjach z gazet niemieckich, ale uzupełnialiśmy je &lt;orig&gt;newsami&lt;/&gt; z nielegalnego radia. W każdym baraku, codziennie w południe oficer zwany &lt;orig&gt;"speakerem"&lt;/&gt; czytał dziennik&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Święta - Wielkanoc, Boże Narodzenie to żelazna polska tradycja. Czy w Woldenbergu wolno było je obchodzić?&lt;/&gt;<br><br>&lt;who2&gt;- Oczywiście. Święta spędzaliśmy raczej familijnie, w większych lub mniejszych grupach, w gronie najbliższych kolegów. Pojawiał się również alkohol, pędzony z cukru czy z marmolady. Ha, niektórzy uważali, że to skandal produkować spirytus z cukru, który nasze rodziny
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego