tożsame jest z szerzeniem rozpusty. - Najmłodszą grupą dzieci, z jaką miałam do czynienia w Pensylwanii, była klasa jedenastolatków. Nie uczyłam ich, tylko po prostu odpowiadałam na pytania. Okazało się, że o AIDS wiedziały całkiem sporo. W Polsce wielu dorosłych nawet nie przypuszcza, jakie problemy poruszają między sobą uczniowie szkół podstawowych. Wstydzą się jednak rozmawiać o tym z rodzicami i nauczycielami. Są odważniejsi, gdy do klasy przychodzi ktoś z zewnątrz. To właśnie w polskiej szkole dziewczynka zapytała mnie, czy może zajść w ciążę przez seks oralny. Nikt w klasie nawet się nie uśmiechnął, a więc potraktowano pytanie bardzo poważnie. Polska młodzież bardzo dużo