Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
zostawiła coś w przedpokoju, może torbę, może szukała czegoś w kieszeni płaszcza... Nie, płaszcza nikt nie miał, raczej torbę... Ale, moim zdaniem, powinien to być morderca...
Upór w kwestii wyłapywania dwunastki doprowadził nas niemal do ruiny oraz do tego, że najbliższego wagonu ostatniego pociągu do Allerd dopadliśmy w ostatniej chwili. Wysiadając na stacji, natknęliśmy się na Alicję i Zosię, które jechały w następnym wagonie i które, jak się okazało, natknęły się z kolei na naszych dawnych dobroczyńców, niegdyś mieszkaniodawców, i zostały przez nich zaproszone na kolację. Sensacyjne morderstwo, popełnione pod lampą w Allerd, sprawiło, że stanowiły towarzystwo szczególnie atrakcyjne.
- I po
zostawiła coś w przedpokoju, może torbę, może szukała czegoś w kieszeni płaszcza... Nie, płaszcza nikt nie miał, raczej torbę... Ale, moim zdaniem, powinien to być morderca...<br>Upór w kwestii wyłapywania dwunastki doprowadził nas niemal do ruiny oraz do tego, że najbliższego wagonu ostatniego pociągu do Aller&lt;symbol desc="oslash"&gt;d dopadliśmy w ostatniej chwili. Wysiadając na stacji, natknęliśmy się na Alicję i Zosię, które jechały w następnym wagonie i które, jak się okazało, natknęły się z kolei na naszych dawnych dobroczyńców, niegdyś mieszkaniodawców, i zostały przez nich zaproszone na kolację. Sensacyjne morderstwo, popełnione pod lampą w Aller&lt;symbol desc="oslash"&gt;d, sprawiło, że stanowiły towarzystwo szczególnie atrakcyjne.<br>- I po
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego