Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
my robimy sztafetę. Weźcie pod uwagę, że będzie ciemno... Jeden złapie plansze, poleci przed lokomotywę, odda drugiemu i pryśnie w las, a ten drugi od razu skoczy do wozu...
- A ten pierwszy co? - zainteresował się Karolek. - Utopi się w bagnie czy da się złapać? Bo innej możliwości raczej nie ma.
- Z byka spadłeś!? Na tego pierwszego może czekać Włodek na szosie. Zapłon już zrobił i nawala mu tylko czasem. Zresztą, niech będzie, dwóch poleci do Włodka i w razie czego go popchną, tam jest nawet trochę z górki...
Rozpoczęty w późnych godzinach popołudniowych rekonesans przeciągnął się do wieczora. Zapadła ciemność. Stefan, zdenerwowany nie
my robimy sztafetę. Weźcie pod uwagę, że będzie ciemno... Jeden złapie plansze, poleci przed lokomotywę, odda drugiemu i pryśnie w las, a ten drugi od razu skoczy do wozu...<br>- A ten pierwszy co? - zainteresował się Karolek. - Utopi się w bagnie czy da się złapać? Bo innej możliwości raczej nie ma.<br>- Z byka spadłeś!? Na tego pierwszego może czekać Włodek na szosie. Zapłon już zrobił i nawala mu tylko czasem. Zresztą, niech będzie, dwóch poleci do Włodka i w razie czego go popchną, tam jest nawet trochę z górki...<br>Rozpoczęty w późnych godzinach popołudniowych rekonesans przeciągnął się do wieczora. Zapadła ciemność. Stefan, zdenerwowany nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego