Typ tekstu: Książka
Autor: Brzechwa Jan
Tytuł: Baśnie i poematy
Lata powstania: 1945-1948
bryczki szybko wsiadła,
A nim jeszcze kwadrans minął,
Już leżała pod pierzyną.

Pchle zachciało się podróży,
Bo domowe życie nuży.
Wymuskana, piękna, hoża,
Stoi Pchła na brzegu morza,
Aż tu okręt się nadarzy.
Pchła więc prosi marynarzy:
"Może z sobą mnie weźmiecie,
Podróżować chcę po świecie."
Przybił okręt do przystani.
"Z wielką chęcią, proszę pani!"
Siedzi Pchła już na pokładzie,
To pasjansa sobie kładzie,
To na słońcu się opala,
To przygląda się, jak fala
Obok fali się przewala.
Upłynęły dwa tygodnie -
Tak przyjemnie i pogodnie!
Piętnastego dnia śród fali
Ląd ukazał się w oddali.

Pchła powiada: "Kapitanie,
Niechaj okręt tutaj stanie,
Zatęskniłam już
bryczki szybko wsiadła,<br>A nim jeszcze kwadrans minął,<br>Już leżała pod pierzyną.<br><br>Pchle zachciało się podróży,<br>Bo domowe życie nuży.<br>Wymuskana, piękna, hoża,<br>Stoi Pchła na brzegu morza,<br>Aż tu okręt się nadarzy.<br>Pchła więc prosi marynarzy:<br>"Może z sobą mnie weźmiecie,<br>Podróżować chcę po świecie."<br>Przybił okręt do przystani.<br>"Z wielką chęcią, proszę pani!"<br>Siedzi Pchła już na pokładzie,<br>To pasjansa sobie kładzie,<br>To na słońcu się opala,<br>To przygląda się, jak fala<br>Obok fali się przewala.<br>Upłynęły dwa tygodnie -<br>Tak przyjemnie i pogodnie!<br>Piętnastego dnia śród fali<br>Ląd ukazał się w oddali.<br><br>Pchła powiada: "Kapitanie,<br>Niechaj okręt tutaj stanie,<br>Zatęskniłam już
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego