Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.15
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
10 tys. zł. uznając, że pan Stanisław częściowo sam przyczynił się do tragedii, idąc podczas wichury przez skwer. Miasto twierdziło w sądzie, że w ogóle nie jest właścicielem terenu, na którym pechowe drzewo rosło.
MICHAŁ IWANOWSKI


Nabrani na pracę

Około dwudziestu osób uwierzyło oszustom obiecującym złote góry w Wielkiej Brytanii. Za chwilę nadziei zapłacili po 150 euro.
Zareagowali na ogłoszenie, które ukazało się w lokalnej prasie. Brzmiało co najmniej obiecująco. "Legalna praca w Wielkiej Brytanii...". Do tego numer telefonu komórkowego. Mateusz Dubowik zatelefonował natychmiast. Miły głos poinformował, że to praca w sadach, można zarobić 8 funtów na godzinę, noclegi w przyzwoitym hotelu
10 tys. zł. uznając, że pan Stanisław częściowo sam przyczynił się do tragedii, idąc podczas wichury przez skwer. Miasto twierdziło w sądzie, że w ogóle nie jest właścicielem terenu, na którym pechowe drzewo rosło.<br>&lt;au&gt;MICHAŁ IWANOWSKI&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br><br>&lt;div type="news" sex="m"&gt;&lt;tit&gt;Nabrani na pracę&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Około dwudziestu osób uwierzyło oszustom obiecującym złote góry w Wielkiej Brytanii. Za chwilę nadziei zapłacili po 150 euro.&lt;/&gt; <br>Zareagowali na ogłoszenie, które ukazało się w lokalnej prasie. Brzmiało co najmniej obiecująco. "Legalna praca w Wielkiej Brytanii...". Do tego numer telefonu komórkowego. Mateusz Dubowik zatelefonował natychmiast. Miły głos poinformował, że to praca w sadach, można zarobić 8 funtów na godzinę, noclegi w przyzwoitym hotelu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego