Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
rzecz cała była prosta, łatwa i niewinna, tyle że wymagała drogi bezpośredniej, nie zaś korespondencyjnej czy telefonicznej. No i pewnego pośpiechu.
A teraz nagle wszystko się skomplikowało i zrobiło wręcz podejrzane...
- Pojąć nie mogę, komu ten Edek tutaj przeszkadzał - powiedziałam z gniewem. - To było cholerne świństwo, tak go znienacka zadźgać! Że też o takich rzeczach nie wie się z góry!
Alicja wyprostowała się z pękiem pokrzyw w ręku.
- On coś wiedział - powiedziała w zamyśleniu. - Cały czas od przyjazdu robił jakieś takie uwagi. Koniecznie chciał mi coś powiedzieć.
Moje zainteresowanie tematem gwałtownie wzrosło.
- Nie tylko tobie, zdaje się. Nie wiesz, co to
rzecz cała była prosta, łatwa i niewinna, tyle że wymagała drogi bezpośredniej, nie zaś korespondencyjnej czy telefonicznej. No i pewnego pośpiechu.<br>A teraz nagle wszystko się skomplikowało i zrobiło wręcz podejrzane...<br>- Pojąć nie mogę, komu ten Edek tutaj przeszkadzał - powiedziałam z gniewem. - To było cholerne świństwo, tak go znienacka zadźgać! Że też o takich rzeczach nie wie się z góry!<br>Alicja wyprostowała się z pękiem pokrzyw w ręku.<br>- On coś wiedział - powiedziała w zamyśleniu. - Cały czas od przyjazdu robił jakieś takie uwagi. Koniecznie chciał mi coś powiedzieć.<br>Moje zainteresowanie tematem gwałtownie wzrosło.<br>- Nie tylko tobie, zdaje się. Nie wiesz, co to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego