Typ tekstu: Książka
Autor: Mach Wilhelm
Tytuł: Życie duże i małe
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1959
brodę miewał Ksiądz jakieś tam swoje urzędowe kłopoty - nie zgadzała się z "greckim" przepisem - ale czy to tylko broda?
Ksiądz był uparty, a do naszej wsi rzadko kto z obcych zajeżdżał.
Ule w księżym sadzie rzezane w lipowych kłodach na podobieństwo świętych apostołów, też by się może nie każdemu spodobały...
- Zmartwienie wieczne z tą moją Sabiną - uskarżył się Ksiądz od razu - szukam jej po całym domu, a ona pewnie w kościele.
Zwariowała z tym kościołem, Boże, daruj! No wchodźcież, wchodźcie.
Ale ojciec dał ręką znak, prosząc, by wyszedł na dwór.
- Niech Cyprian lampę zostawi w sieni - powiedział - i zamknie drzwi.
Wszyscy
brodę miewał Ksiądz jakieś tam swoje urzędowe kłopoty - nie zgadzała się z "greckim" przepisem - ale czy to tylko broda?<br>Ksiądz był uparty, a do naszej wsi rzadko kto z obcych zajeżdżał.<br>Ule w księżym sadzie rzezane w lipowych kłodach na podobieństwo świętych apostołów, też by się może nie każdemu spodobały...<br>- Zmartwienie wieczne z tą moją Sabiną - uskarżył się Ksiądz od razu - szukam jej po całym domu, a ona pewnie w kościele.<br>Zwariowała z tym kościołem, Boże, daruj! No wchodźcież, wchodźcie.<br>Ale ojciec dał ręką znak, prosząc, by wyszedł na dwór.<br>- Niech Cyprian lampę zostawi w sieni - powiedział - i zamknie drzwi.<br>Wszyscy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego