Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Super Express
Nr: 20/2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
się nie nadaje.

STUKA I MARZY

- Kupiłem młotek i gwoździe, bo zawieruszyły się gdzieś przez 9 lat mojego politykowania. JACEK SOSKA, były poseł PSL i wiceminister rolnictwa, wrócił na swoje 30-hektarowe gospodarstwo w Jeżówce koło Wolbromia (woj. katowickie). - Powodzi mi się nieźle. Mam ponad 20 koni sportowych rasy angloarabskiej. Źrebią mi się, startują w gonitwach.

Soska dogląda koni i snuje wielkie plany polityczne. Chce ożenić PSL z Unią Pracy. Nowe ugrupowanie nazywałoby się Stronnictwo Ludowe Pracy. I wyniosłoby Soskę do parlamentu. - Ja bym tego marszałka Płażyńskiego w pięć minut w kozi róg zapędził - denerwuje się, oglądając w "Wiadomościach" migawki z
się nie nadaje.<br><br>&lt;tit&gt;STUKA I MARZY&lt;/&gt;<br><br>- Kupiłem młotek i gwoździe, bo zawieruszyły się gdzieś przez 9 lat mojego politykowania. JACEK SOSKA, były poseł PSL i wiceminister rolnictwa, wrócił na swoje 30-hektarowe gospodarstwo w Jeżówce koło Wolbromia (woj. katowickie). - Powodzi mi się nieźle. Mam ponad 20 koni sportowych rasy &lt;orig&gt;angloarabskiej&lt;/&gt;. Źrebią mi się, startują w gonitwach.<br><br>Soska dogląda koni i snuje wielkie plany polityczne. Chce ożenić PSL z Unią Pracy. Nowe ugrupowanie nazywałoby się Stronnictwo Ludowe Pracy. I wyniosłoby Soskę do parlamentu. - Ja bym tego marszałka Płażyńskiego w pięć minut w kozi róg zapędził - denerwuje się, oglądając w "Wiadomościach" migawki z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego