Typ tekstu: Książka
Autor: Musierowicz Małgorzata
Tytuł: Dziecko piątku
Rok: 1993
robił się po prostu wzruszający! - a dziewczynki za nim przepadała.
Gabrysia uśmiechnęła się do niego, a on podsunął jej dzbanek z herbatą i talerz pełen kanapek z pastą jajeczną.
- Teraz pani powinna jeść dużo żelaza - pouczył ją. - Jajka, wątróbka co dzień, czasem czernina...
- Co to jest czernina? - chciała wiedzieć Laura.
- Zupa z kaczej krwi - wyjaśnił jej pan Jankowiak, a Gabrysia na oślep pomacała stół przed sobą i zanurzyła twarz w koperku.
Mimo mdłości było jej dobrze. Było jej wzruszająco, niezwykle i cudownie, wszyscy ją rozpieszczali, dbali o nią, czuła się niemal tak, jakby po raz pierwszy w życiu miała urodzić dziecko
robił się po prostu wzruszający! - a dziewczynki za nim przepadała.<br>Gabrysia uśmiechnęła się do niego, a on podsunął jej dzbanek z herbatą i talerz pełen kanapek z pastą jajeczną.<br>- Teraz pani powinna jeść dużo żelaza - pouczył ją. - Jajka, wątróbka co dzień, czasem czernina...<br>- Co to jest czernina? - chciała wiedzieć Laura.<br>- Zupa z kaczej krwi - wyjaśnił jej pan Jankowiak, a Gabrysia na oślep pomacała stół przed sobą i zanurzyła twarz w koperku.<br>Mimo mdłości było jej dobrze. Było jej wzruszająco, niezwykle i cudownie, wszyscy ją rozpieszczali, dbali o nią, czuła się niemal tak, jakby po raz pierwszy w życiu miała urodzić dziecko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego