Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
i pół tysięcy oficerów Wojska Polskiego i innych funkcjonariuszy państwa rodziny miały powziąć dopiero na wiosnę 1943 roku, już nie z listów, lecz z list katyńskich ogłaszanych przez Niemców w miarę identyfikacji ofiar (zdjęcie przedstawia ich ekshumację) z dołów śmierci w lasku pod Smoleńskiem.
Ostatnie listy od jeńców polskich w Związku Radzieckim pochodziły sprzed połowy marca 1940 roku. Po tej dacie docierała do adresatów korespondencja od zesłańców z Syberii, Kazachstanu czy Uzbekistanu. Z rzadka i nie wszyscy dawali jednak rodzinom o sobie znać więźniowie aresztów NKWD. To tylko jeńcy z Kozielska, Ostaszkowa i Starobielska zamilkli. Przestali pisać nagle, równocześnie i ostatecznie pod
i pół tysięcy oficerów &lt;name type="org"&gt;Wojska Polskiego&lt;/name&gt; i innych funkcjonariuszy państwa rodziny miały powziąć dopiero na wiosnę 1943 roku, już nie z listów, lecz z list katyńskich ogłaszanych przez Niemców w miarę identyfikacji ofiar (zdjęcie przedstawia ich ekshumację) z dołów śmierci w lasku pod &lt;name type="place"&gt;Smoleńskiem.&lt;/name&gt;<br>Ostatnie listy od jeńców polskich w &lt;name type="place"&gt;Związku Radzieckim&lt;/name&gt; pochodziły sprzed połowy marca 1940 roku. Po tej dacie docierała do adresatów korespondencja od zesłańców z &lt;name type="place"&gt;Syberii, Kazachstanu&lt;/name&gt; czy &lt;name type="place"&gt;Uzbekistanu&lt;/name&gt;. Z rzadka i nie wszyscy dawali jednak rodzinom o sobie znać więźniowie aresztów &lt;name type="org"&gt;NKWD&lt;/name&gt;. To tylko jeńcy z &lt;name type="place"&gt;Kozielska, Ostaszkowa&lt;/name&gt; i &lt;name type="place"&gt;Starobielska&lt;/name&gt; zamilkli. Przestali pisać nagle, równocześnie i ostatecznie pod
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego