Typ tekstu: Książka
Autor: Kisielewski Stefan
Tytuł: Abecadło Kisiela
Rok: 1990
to do niego.
A może w teatrze nie potrzeba orłów..

Marian Hemar - nie znałem go, ale jedną rzecz powiedziałbym, o której nikt nie wie.
Wiąże się to z Mikicińskim.
To taki facet, który był honorowym konsulem Chile w Warszawie, wtedy, kiedy weszli Niemcy.
I Niemcy go uznali, a to był Żyd.
Był tym honorowym konsulem, widywał się z gestapowcami,i jeździł do Paryża.
Tam poznał się z nim profesor Kot, i przez niego przesyłał tutaj, do armii podziemnej, pieniądze, wskazania, rozkazy.
I on wszystko doręczał, wywiązywał się z tego doskonale.
Pisał też o tym Olgierd Terlecki.
Wszystko załatwiał, nie można mu
to do niego.<br>A może w teatrze nie potrzeba orłów..<br><br>&lt;tit&gt;Marian Hemar&lt;/&gt; - nie znałem go, ale jedną rzecz powiedziałbym, o której nikt nie wie.<br>Wiąże się to z Mikicińskim.<br>To taki facet, który był honorowym konsulem Chile w Warszawie, wtedy, kiedy weszli Niemcy.<br>I Niemcy go uznali, a to był Żyd.<br>Był tym honorowym konsulem, widywał się z gestapowcami,i jeździł do Paryża.<br>Tam poznał się z nim profesor Kot, i przez niego przesyłał tutaj, do armii podziemnej, pieniądze, wskazania, rozkazy.<br>I on wszystko doręczał, wywiązywał się z tego doskonale.<br>Pisał też o tym Olgierd Terlecki.<br>Wszystko załatwiał, nie można mu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego