po<br>czym zabiera się do skomplikowanych obliczeń i kalkulacji. Człowiek<br>cierpliwie czeka, goście się nudzą, kolacja stygnie. Wreszcie Perla<br>przedstawia kosztorys, obiecuje przyjść za dwa dni, ale nie pokazuje się już<br>do końca życia.<br><br>Jeśli Perła jest malarzem pokojowym, w umówionym terminie przynosi<br>drabinę, kubeł i pędzle. Każe sobie dać á conto na zakup potrzebnych<br>materiałów, po czym znika bez śladu. Wszelkie poszukiwania zawodzą.<br>Człowiek staje się niewolnikiem drabiny, kubła i pędzli, nie może ich bowiem<br>ani oddać, ani wyrzucić. Nie ma też gdzie tych przedmiotów trzymać. Czeka<br>jednak, bo a nuż Perła z czasem wytrzeźwieje i zgłosi się po swoją własność