Typ tekstu: Książka
Autor: Libera Antoni
Tytuł: Madame
Rok: 1998
to tak! I jeszcze do tego - kłamstwo. Bo jakie "półtora roku"! Najwyżej trzy miesiące. I jaką "intensywną"! Najzwyklejszą pod słońcem, a w moim przypadku nawet, można by rzec: powściągliwą.
Lecz przede wszystkim mój poziom znajomości języka w ogóle nie miał związku z zajęciami szkolnymi. Od wczesnego dzieciństwa miałem lekcje prywatne, a nadto jeszcze rodzice zmuszali mnie nieustannie do konwersacji w domu i lektur w tym języku, nękając uwagami, że braki w tym zakresie to "wstydliwe kalectwo", "dowód nieokrzesania", a nawet "wstyd i hańba". - Dawniej każdy młodzieniec z szanującego się domu znał co najmniej francuski! - padały napomnienia. - Że zaś dzisiaj tak nie jest
to tak! I jeszcze do tego - kłamstwo. Bo jakie "półtora roku"! Najwyżej trzy miesiące. I jaką "intensywną"! Najzwyklejszą pod słońcem, a w moim przypadku nawet, można by rzec: powściągliwą.<br>Lecz przede wszystkim mój poziom znajomości języka w ogóle nie miał związku z zajęciami szkolnymi. Od wczesnego dzieciństwa miałem lekcje prywatne, a nadto jeszcze rodzice zmuszali mnie nieustannie do konwersacji w domu i lektur w tym języku, nękając uwagami, że braki w tym zakresie to "wstydliwe kalectwo", "dowód nieokrzesania", a nawet "wstyd i hańba". - Dawniej każdy młodzieniec z szanującego się domu znał co najmniej francuski! - padały napomnienia. - Że zaś dzisiaj tak nie jest
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego