gdzie jest. <br>Magdalena Bajer, przewodnicząca Rady Etyki Mediów, uważa, że rola polityka i dziennikarza musi być jednoznacznie rozdzielona. - Tomasz Lis jest autorem programu informacyjnego, może być to więc odebrane jako narażenie na szwank wiarygodności stacji. A jeżeli dziennikarz wbrew swej woli jest kojarzony politycznie, zawsze może oficjalnie zdementować takie insynuacje, a ponadto zwrócić się do Rady Etyki Mediów o wyrażenie stanowiska. <br>Teraz Tomasz Lis może zdecydowanie odżegnać się od prezydenckich planów, może ich nie wykluczyć i uzależnić od tak zwanej sytuacji, może też stwierdzić, że na razie o prezydenturze nie myśli. Może też przejść do innej stacji telewizyjnej, a wieść niesie, że