nie miał zbędnego wyposażenia, ale Slocum nawet nie wiedział, co to jest radar, radiotelefon, echosonda, tratwa pneumatyczna, radionamiernik. Przedmioty te nie były potrzebne Slocumowi, któremu wystarczyło doświadczenie i mistrzostwo.<br> Skoro Slocum opłynął samotnie świat i zrobił to w pięknym stylu bez tego rodzaju maszynerii, to okrętując owe kosztowne sprzęty żeglarz a priori przyznaje się, że jest kimś gorszym od Slocuma, że rezygnuje z dorównania starszemu panu, który dał sobie świetnie radę bez tego wszystkiego.<br> Proszę nie myśleć, że jestem maniakiem i wrogiem postępu technicznego! Wprost przeciwnie, jestem jego wielkim entuzjastą, a także współtwórcą. Trzeba jednak dobrze wiedzieć, co gdzie jest potrzebne. Właśnie