się w pokornym ukłonie.<br><br>- Fajne czy nie? - mówi Szprycha.<br><br>- Jak na popielniczkę, to dużo miejsca zajmuje.<br><br>- Bo myśmy mieli kiedyś wielkie mieszkanie, <br>ale ja tego nie pamiętam, bo to było przed wojną.<br><br>- No, to cię jeszcze nie było w planie.<br><br>Czyszczą popielniczkę miedzianą, najlepiej <br>piaskiem, najlepiej, albo popiołem i śliną, <br>a tam, śliną to obrzydliwe, brzydzisz się własnej <br>śliny? nie bądź głupia... coś ty.<br><br>Słońce pada na miedź, pod wpływem jego promieni <br>wypolerowana płaszczyzna z czerwonej <br>robi się złota, matowe są tylko wygrawerowane <br>litery na dnie, zaśniedziałe jaszczurczą <br>jadowitą zielenią, Martell 1715-1915, co to <br>znaczy, pyta Pająk, nie wiem, może nazwisko