Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jak marionetki w rękach anonimowych sił, które targają nimi na różne strony, a im się wydaje, że gonią za istniejącym sensem. Dlatego Dobel żegnając się z Falkiem zdobywa się tylko na krótkie surrealistyczne wyznanie. "W życiu spotkasz wielu ludzi, którzy będą ci mówić, jak żyć. Będą wiedzieli, co powinieneś zrobić, a czego nie. Nie kłóć się z nimi. Mów: Tak, to świetny pomysł. I rób co chcesz".

W filmie Allena zwycięża chaos. Albo przypadek, co na jedno wychodzi. Spoglądając na siebie sprzed 40 lat Allen widzi człowieka miękkiego, któremu zasady wyniesione z domu i z przeczytanych lektur uniemożliwiają poruszanie się w
jak marionetki w rękach anonimowych sił, które targają nimi na różne strony, a im się wydaje, że gonią za istniejącym sensem. Dlatego Dobel żegnając się z Falkiem zdobywa się tylko na krótkie surrealistyczne wyznanie. "W życiu spotkasz wielu ludzi, którzy będą ci mówić, jak żyć. Będą wiedzieli, co powinieneś zrobić, a czego nie. Nie kłóć się z nimi. Mów: Tak, to świetny pomysł. I rób co chcesz".<br><br>W filmie Allena zwycięża chaos. Albo przypadek, co na jedno wychodzi. Spoglądając na siebie sprzed 40 lat Allen widzi człowieka miękkiego, któremu zasady wyniesione z domu i z przeczytanych lektur uniemożliwiają poruszanie się w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego