Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o lekarzu,o ogrodzie,o kwiatach
Rok powstania: 2000
jak można no i ten...
Dzień dobry.
Dzień dobry.
Co to jest to białe? Po ile?
Panna młoda.
Panna młoda. Po ile ta panna młoda?
Po dwa pięćdziesiąt bukiet! Aby tylko oddać, bo idę do domu.
Ona pachnie?
Coś podejrzanie tanio dzisiaj u pani.
Oddać, aby oddać, po dwa pięćdziesiąt, aby tylko oddać.
Naprawdę?
No.
No ale tu malutko, dlaczego?
Kochana!
Ale ta panna młoda nie pachnie.
To za trzy złote...
Te wszystkie za trzy złote?
Za trzy złote, tak. Zdrowie ważniejsze chyba nie...
Chyba przez sympatię dla mnie pani opuściła.
Nie, oddaję dzisiaj wszystko tanio.
Za darmo.
Kochana wczoraj zmarzłam
Może
jak można &lt;gap&gt; no i ten&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Dzień dobry.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Dzień dobry.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Co to jest to białe? Po ile?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Panna młoda.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Panna młoda. Po ile ta panna młoda? &lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Po dwa pięćdziesiąt bukiet! Aby tylko oddać, bo idę do domu.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ona pachnie?&lt;/&gt;<br>&lt;who5&gt;Coś podejrzanie tanio dzisiaj u pani.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Oddać, aby oddać, po dwa pięćdziesiąt, aby tylko oddać.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Naprawdę?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;No.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No ale tu malutko, dlaczego?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Kochana!&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Ale ta panna młoda nie pachnie. &lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;To za trzy złote&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Te wszystkie za trzy złote?&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Za trzy złote, tak. Zdrowie ważniejsze chyba nie&lt;/&gt;...<br>&lt;who2&gt;Chyba przez sympatię dla mnie pani opuściła.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Nie, oddaję dzisiaj wszystko tanio.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Za darmo.&lt;/&gt;<br>&lt;who4&gt;Kochana wczoraj zmarzłam &lt;gap&gt; &lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Może
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego