Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
miał się odbyć ślub szczęśliwej pary, gdy Ofka przepadła w kąpieli. Zrozpaczony Mieszko odbiegł księstwa swego, zaniechał rządów nad krajem zadowolonym, uszedłszy w lasy, gdzie zaroślom i kamieniom wyznawał swoją udrękę.
Aby zyskać więcej swobody, księżniczka zmieniła taktykę. Postanowiła przechytrzyć amanta. Uśmiechała się nieraz łaskawiej, cedząc słówko jedno i drugie, aby tylko uśpić podejrzliwość potwora.
Gdy wiosna rozbłysła, dając życie urodziwszym niż kiedykolwiek rzepkom, Ofka już nie wskrzesza swego dworu. Dotknąwszy pierwszej z brzegu rzepy, rozkazuje jej zmienić się w pszczołę.
- Leć, pszczółko miła, leć daleko aż do Raciborza, będziesz pocztylionem miłości. Zabrzęczysz w ucho mojemu Mieszkowi, że nieustannie myślę o nim
miał się odbyć ślub szczęśliwej pary, gdy Ofka przepadła w kąpieli. Zrozpaczony Mieszko odbiegł księstwa swego, zaniechał rządów nad krajem zadowolonym, uszedłszy w lasy, gdzie zaroślom i kamieniom wyznawał swoją udrękę. <br>Aby zyskać więcej swobody, księżniczka zmieniła taktykę. Postanowiła przechytrzyć amanta. Uśmiechała się nieraz łaskawiej, cedząc słówko jedno i drugie, aby tylko uśpić podejrzliwość potwora. <br>Gdy wiosna rozbłysła, dając życie urodziwszym niż kiedykolwiek rzepkom, Ofka już nie wskrzesza swego dworu. Dotknąwszy pierwszej z brzegu rzepy, rozkazuje jej zmienić się w pszczołę. <br>- Leć, pszczółko miła, leć daleko aż do Raciborza, będziesz pocztylionem miłości. Zabrzęczysz w ucho mojemu Mieszkowi, że nieustannie myślę o nim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego