Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Andrzej Otrębski
Tytuł: strona łowiecka
Rok: 2003
a dalej za niedużym mostem zaczynają się pola. I właśnie od tamtej strony, jakby spod ziemi słychać byka. Podszedłem bliżej i nagle spod mostu usłyszałem go jeszcze raz. Przemówił ludzkim głosem:
- Musiałem się tu schować, żeby mnie ktoś nie postrzelił. Widziałem jak się kąpałeś. Gratuluję! 20 metrów dalej jest kładka ... acha! Pamiętaj ja nie pijam marnych koniaków.
No oczywiście! To stara sztuczka pana Andrzeja. Czasami bawi się on w wabienie myśliwych. Dobrze ukryty ryczy zapamiętale, aż któryś z nemrodów podejdzie "na strzał". Bywało, że zjawiał się jednocześnie i byk i myśliwy, ten ostatni dochodził do strzału i wtedy pan Andrzej triumfował
a dalej za niedużym mostem zaczynają się pola. I właśnie od tamtej strony, jakby spod ziemi słychać byka. Podszedłem bliżej i nagle spod mostu usłyszałem go jeszcze raz. Przemówił ludzkim głosem:<br>- Musiałem się tu schować, żeby mnie ktoś nie postrzelił. Widziałem jak się kąpałeś. Gratuluję! 20 metrów dalej jest kładka ... acha! Pamiętaj ja nie pijam marnych koniaków.<br> No oczywiście! To stara sztuczka pana Andrzeja. Czasami bawi się on w wabienie myśliwych. Dobrze ukryty ryczy zapamiętale, aż któryś z nemrodów podejdzie "na strzał". Bywało, że zjawiał się jednocześnie i byk i myśliwy, ten ostatni dochodził do strzału i wtedy pan Andrzej triumfował
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego