Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.25
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 06.25
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
i nie ingerować w prawa władzy wykonawczej, a tym bardziej w obszarze stanowisk. Jeżeli będzie ministrem spraw wewnętrznych w nowym rządzie, to będzie mógł decydować, kto będzie komendantem, a kto nie.
Julianna z Zielonej Góry: - Kiedyś na poczcie był dobry zwyczaj. Wysyłano do ludzi zapytanie: czy dany list dotarł do adresata? A teraz listy - niestety - giną, sama miałam taką sytuację parokrotnie. Nie wiem, czy to listonosze nie przykładają się do swojej pracy, czy chodzi o coś innego, ale poczta powinna coś z tym zrobić. Myślę, że powrót do tego starego zwyczaju byłby dobry.
Łucja z Zielonej Góry: - Jak żyć w tym
Julianna z Zielonej Góry: - Kiedyś na poczcie był dobry zwyczaj. Wysyłano do ludzi zapytanie: czy dany list dotarł do adresata? A teraz listy - niestety - giną, sama miałam taką sytuację parokrotnie. Nie wiem, czy to listonosze nie przykładają się do swojej pracy, czy chodzi o coś innego, ale poczta powinna coś z tym zrobić. Myślę, że powrót do tego starego zwyczaju byłby dobry.
Łucja z Zielonej Góry: - Jak żyć w tym
i nie ingerować w prawa władzy wykonawczej, a tym bardziej w obszarze stanowisk. Jeżeli będzie ministrem spraw wewnętrznych w nowym rządzie, to będzie mógł decydować, kto będzie komendantem, a kto nie. </><br><br><div type="letter" sex="f">Julianna z Zielonej Góry: - Kiedyś na poczcie był dobry zwyczaj. Wysyłano do ludzi zapytanie: czy dany list dotarł do adresata? A teraz listy - niestety - giną, sama miałam taką sytuację parokrotnie. Nie wiem, czy to listonosze nie przykładają się do swojej pracy, czy chodzi o coś innego, ale poczta powinna coś z tym zrobić. Myślę, że powrót do tego starego zwyczaju byłby dobry. </><br><br><div type="letter" sex="f">Łucja z Zielonej Góry: - Jak żyć w tym
