tyle osób?<br>- Po pierwsze nie tyle, a jedną, Edka. Reszta poszła już siłą rozpędu, to znaczy po Edku musiała zamordować ciebie, ale ty się zachowujesz, jak nie powiem co, i uporczywie uchodzisz z życiem. A po drugie, to czy ja wiem? Nie wiadomo, kto to jest ten facet. Może jednak aferzysta, może ją szantażuje? A ona ma tu ułożone życie, dom, Roja, dzieci...<br>- Jedno dziecko - poprawiła Alicja. - I to nie Roja, a jej pierwszego męża. Jeśli ją szantażuje, to powinna zabić jego, a nie Edka.<br>- Na logikę rzecz biorąc, owszem. Ale możliwe, że go kocha i nie jest w stanie go