Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 0406
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1998
pomocy prawnej poprosili rumuńskich prokuratorów o przesłuchanie podejrzanych polityków. Z wypowiedzi bukareszteńskiego prokuratora Roberta Cazanciuca dla agencji Associated Press wyłania się jednak nieco inny, niż początkowo sądzono, charakter sprawy. Cazanciuc stwierdził, że Costea najprawdopodobniej prał pieniądze dla wysokiej rangi rumuńskich polityków. Stumilionowy przelew z Bukaresztu na konto firmy kierowanej przez aferzystę mógł więc być transferem brudnych pieniędzy jednych polityków, umożliwionym za łapówkę przez innych, nie znających być może prawdziwego celu operacji. Francuzi zaczęli badać transakcje Costei jesienią 1999 r. po otrzymaniu anonimowej informacji, że francuski biznesmen pierze pieniądze dla rumuńskich polityków. Może do Paryża zadzwonił ktoś, kto został pominięty przy tym
pomocy prawnej poprosili rumuńskich prokuratorów o przesłuchanie podejrzanych polityków. Z wypowiedzi bukareszteńskiego prokuratora Roberta Cazanciuca dla agencji Associated Press wyłania się jednak nieco inny, niż początkowo sądzono, charakter sprawy. Cazanciuc stwierdził, że Costea najprawdopodobniej prał pieniądze dla wysokiej rangi rumuńskich polityków. Stumilionowy przelew z Bukaresztu na konto firmy kierowanej przez aferzystę mógł więc być transferem brudnych pieniędzy jednych polityków, umożliwionym za łapówkę przez innych, nie znających być może prawdziwego celu operacji. Francuzi zaczęli badać transakcje Costei jesienią 1999 r. po otrzymaniu anonimowej informacji, że francuski biznesmen pierze pieniądze dla rumuńskich polityków. Może do Paryża zadzwonił ktoś, kto został pominięty przy tym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego