Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 29.01
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2002
Wiedzą o nich wszystko Policjantom pozostaje tylko zacisnąć zęby i nękać bandytów na inne sposoby. Znają ich bardzo dobrze. Potrafią z kilkunastu metrów dostrzec samochód "miśka" (tak policjanci nazywają bandytów) i powiedzieć, czym zajmuje się kierowca, jakich ma znajomych i gdzie można go najczęściej spotkać. Potrafią też wskazać ulubione siłownie, agencje towarzyskie i knajpy bandytów. Zbieranie informacji o półświatku to jedno z ich najważniejszych zadań. - Tak jakbyśmy byli ich aniołami stróżami. Nie możemy dopuścić, by zrobili coś złego - śmieje się jeden z policjantów. O "Moskitach" krążą legendy. Szybkie i zdecydowane akcje doprowadziły do tego, że "miśki" po prostu się ich boją. - Widziałem
Wiedzą o nich wszystko Policjantom pozostaje tylko zacisnąć zęby i nękać bandytów na inne sposoby. Znają ich bardzo dobrze. Potrafią z kilkunastu metrów dostrzec samochód "miśka" (tak policjanci nazywają bandytów) i powiedzieć, czym zajmuje się kierowca, jakich ma znajomych i gdzie można go najczęściej spotkać. Potrafią też wskazać ulubione siłownie, agencje towarzyskie i knajpy bandytów. Zbieranie informacji o półświatku to jedno z ich najważniejszych zadań. - Tak jakbyśmy byli ich aniołami stróżami. Nie możemy dopuścić, by zrobili coś złego - śmieje się jeden z policjantów. O "Moskitach" krążą legendy. Szybkie i zdecydowane akcje doprowadziły do tego, że "miśki" po prostu się ich boją. - Widziałem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego