Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
że pewnego dnia poczuję, że już nie potrzebuję dreszczyku emocji towarzyszącego wybieraniu prostytutki, patrzeniu, jak się rozbiera i zmuszaniu jej do spełniania moich fantazji. Mam nadzieję, że nie będę pragnął tego jak narkotyku. Mam też nadzieję, że moja narzeczona nie przeżywa tego samego patrząc na jakiegoś młodego, muskularnego faceta z agencji towarzyskiej...






O ŻYCIU

Ja czyli kto?

Nie noszę identyfikatora: "Jestem heteroseksualna, lubię budyń i mam rudego psa". Ty też nie nosisz. Inni wcale nie muszą znać twoich preferencji seksualnych. Ty powinnaś.
Ewa Pągowska

Badanie kosmosu wychodzi nam z całą pewnością lepiej niż badanie własnego wnętrza. Mimo pozornej bliskości "prawdziwego ja" podróż
że pewnego dnia poczuję, że już nie potrzebuję dreszczyku emocji towarzyszącego wybieraniu prostytutki, patrzeniu, jak się rozbiera i zmuszaniu jej do spełniania moich fantazji. Mam nadzieję, że nie będę pragnął tego jak narkotyku. Mam też nadzieję, że moja narzeczona nie przeżywa tego samego patrząc na jakiegoś młodego, muskularnego faceta z agencji towarzyskiej...&lt;/&gt;<br><br><br><br>&lt;page nr=72-74&gt;<br><br><br>&lt;div type="art" sex="f"&gt;&lt;tit&gt;O ŻYCIU&lt;/&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Ja czyli kto?&lt;/&gt;<br><br>Nie noszę identyfikatora: "Jestem heteroseksualna, lubię budyń i mam rudego psa". Ty też nie nosisz. Inni wcale nie muszą znać twoich preferencji seksualnych. Ty powinnaś. <br>&lt;au&gt;Ewa Pągowska&lt;/&gt;<br><br>Badanie kosmosu wychodzi nam z całą pewnością lepiej niż badanie własnego wnętrza. Mimo pozornej bliskości "prawdziwego ja" podróż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego