Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
wypełnił niewielki arkusik papieru i podał mi do przeczytania, trzymając w ręku odkręcone wieczne pióro.
- Jak pan przeczyta, proszę podpisać. Jeśli pan nie zgłasza zastrzeżeń, oczywiście.
Czytałem: Według moich informacji, grupa kierująca rozruchami studenckimi na Uniwersytecie Warszawskim nie ma charakteru zorganizowanego, nie wiem też nic o jej powiązaniach z obcymi agenturami. Jestem zdania, że głównym motywem ich działania jest solidarność koleżeńska. Według mojego rozeznania, zajścia uliczne już się nie powtórzą, chyba, że studenci zostaną sprowokowani.
Nie miałem zastrzeżeń, wziąłem pióro.
- Jak mam podpisać? Imieniem i nazwiskiem? Inna rzecz, że nie wiem, co to panu daje - i tak pan to wszystko wiedział
wypełnił niewielki arkusik papieru i podał mi do przeczytania, trzymając w ręku odkręcone wieczne pióro.<br>- Jak pan przeczyta, proszę podpisać. Jeśli pan nie zgłasza zastrzeżeń, oczywiście.<br>Czytałem: Według moich informacji, grupa kierująca rozruchami studenckimi na Uniwersytecie Warszawskim nie ma charakteru zorganizowanego, nie wiem też nic o jej powiązaniach z obcymi agenturami. Jestem zdania, że głównym motywem ich działania jest solidarność koleżeńska. Według mojego rozeznania, zajścia uliczne już się nie powtórzą, chyba, że studenci zostaną sprowokowani.<br>Nie miałem zastrzeżeń, wziąłem pióro.<br>- Jak mam podpisać? Imieniem i nazwiskiem? Inna rzecz, że nie wiem, co to panu daje - i tak pan to wszystko wiedział
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego