Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
agentów. - To już traciło sens, bo przecież każdemu trzeba było przydzielić zadania, pilnować ich wykonania, spotykać się - mówi były funkcjonariusz pionu bezpieczeństwa w Wojewódzkim Urzędzie Spraw Wewnętrznych w Katowicach. - Niektórzy koledzy tworzyli więc fikcję, fałszywą sieć. Słusznie przewidywali, że przełożeni i tak nie będą w stanie skontrolować rozbudowanej na papierze agentury.

SB urywa się ze smyczy

Struktura pod nazwą Służba Bezpieczeństwa narodziła się w listopadzie 1956 r. Chociaż z dzisiejszej perspektywy może to zabrzmieć niewiarygodnie, ale powodem powołania SB była liberalizacja spowodowana wydarzeniami październikowymi (powrót do władzy Gomułki, ostateczny koniec epoki stalinowskiej). Na ogólnej fali odwilży nową Służbą Bezpieczeństwa zastąpiono Komitet
agentów. - To już traciło sens, bo przecież każdemu trzeba było przydzielić zadania, pilnować ich wykonania, spotykać się - mówi były funkcjonariusz pionu bezpieczeństwa w Wojewódzkim Urzędzie Spraw Wewnętrznych w Katowicach. - Niektórzy koledzy tworzyli więc fikcję, fałszywą sieć. Słusznie przewidywali, że przełożeni i tak nie będą w stanie skontrolować rozbudowanej na papierze agentury.<br><br>&lt;tit&gt;SB urywa się ze smyczy&lt;/&gt;<br><br>Struktura pod nazwą Służba Bezpieczeństwa narodziła się w listopadzie 1956 r. Chociaż z dzisiejszej perspektywy może to zabrzmieć niewiarygodnie, ale powodem powołania SB była liberalizacja spowodowana wydarzeniami październikowymi (powrót do władzy Gomułki, ostateczny koniec epoki stalinowskiej). Na ogólnej fali odwilży nową Służbą Bezpieczeństwa zastąpiono Komitet
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego