inne znaczenie), to znaczy, że dostąpiłaś największego możliwego zaszczytu: zostałaś dopuszczona do męskiego świata. Na równych prawach.<br><q>- Czasami spotykam się z moimi kolegami z podstawówki</> - mówi Joanna, 25-letnia tłumaczka. <q>- Uwielbiam te spotkania, bo wtedy rozmawiam na tematy, które nigdy nie pojawiają się w damskich rozmowach. Jakie? Najróżniejsze. Od omówienia aktualnej sytuacji w Kambodży, przez spór na temat najnowszej książki Żuławskiego, aż do dyskusji nad zasadnością eutanazji. Traktują mnie jak faceta do tego stopnia, że zdarzyło się, że któryś wrzasnął do mnie: "Chłopie, co ty p... !"</><br><br><tit>Twardy, miękki facet</><br><br>Kiedy już uznają cię za "swoją", przestaną mieć przed tobą tajemnice. Ba