Typ tekstu: Książka
Autor: Miłosz Czesław
Tytuł: Abecadło Miłosza
Rok: 1997
pochodzenia.
Czyżby trzeba było zgodzić się z opinią (Francuza), że Francja byłaby cudownym krajem, gdyby nie Francuzi? Z urazem odtrącenia, z wdzięcznością za to, co od kultury francuskiej otrzymałem, z wdzięcznością także wobec kilku ludzi, z przywiązaniem do paru paryskich ulic i do niektórych krajobrazów mam do tego kraju stosunek ambiwalentny. Francuski, język. Byłem świadkiem. Odbyło się to w ciągu kilku dziesiątków lat, za mego życia. Najpierw wypadało osobom z wyższych klas społecznych umieć trochę po francusku, choćby na tyle, żeby porozumieć się w obecności służby, tak żeby służba nie rozumiała. W międzywojennym dwudziestoleciu szkoły średnie dawały wybór między francuskim i
pochodzenia.<br> Czyżby trzeba było zgodzić się z opinią (Francuza), że Francja byłaby cudownym krajem, gdyby nie Francuzi? Z urazem odtrącenia, z wdzięcznością za to, co od kultury francuskiej otrzymałem, z wdzięcznością także wobec kilku ludzi, z przywiązaniem do paru paryskich ulic i do niektórych krajobrazów mam do tego kraju stosunek ambiwalentny. Francuski, język. Byłem świadkiem. Odbyło się to w ciągu kilku dziesiątków lat, za mego życia. Najpierw wypadało osobom z wyższych klas społecznych umieć trochę po francusku, choćby na tyle, żeby porozumieć się w obecności służby, tak żeby służba nie rozumiała. W międzywojennym dwudziestoleciu szkoły średnie dawały wybór między francuskim i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego