podziałów. Zwolennicy &lt;name type="person"&gt;Kalinowskiego&lt;/&gt; przyznają, że lider ludowców nawet mógłby to zrobić, gdyby stronnicy &lt;name type="person"&gt;Wojciechowskiego&lt;/&gt; pozwolili mu wyjść z twarzą i np. zgodzili na powierzenie mu funkcji przewodniczącego &lt;name type="org"&gt;Rady Naczelnej&lt;/&gt; &lt;name type="org"&gt;PSL&lt;/&gt;. Tymczasem, jak przyznają nieoficjalnie, &lt;name type="person"&gt;Wojciechowski&lt;/&gt; odrzucił taki kompromis. Miał oświadczyć, że interesuje go tylko pełne zwycięstwo.<br>Podział między dwoma głównymi antagonistami jest zresztą nie tylko personalny, ale i programowy. Ludzie &lt;name type="person"&gt;Wojciechowskiego&lt;/&gt; optują za nawiązaniem współpracy z prawicą, nie wykluczają nawet wspólnej listy w wyborach do &lt;name type="org"&gt;Parlamentu Europejskiego&lt;/&gt; z &lt;name type="org"&gt;Ligą Polskich Rodzin&lt;/&gt;. &lt;q&gt;- Wydaje nam się, że nie można Polaków skazywać na wybór między barbarzyńcami a złodziejami, stąd &lt;name type="org"&gt;PSL&lt;/&gt; powinno przystąpić do budowania