do zwierzęcia, które ciągnie.<br><br>Wówczas to odbywa się owo niepojęte zjawisko, gdyż <br>koło zamiast sunąć po ziemi, zaczyna się obracać <br>dokoła siebie, a zarazem postępować naprzód, przechodząc <br>z największą łatwością wszelkie nierówności <br>gruntu, równie lekko wspinając się na kamienie i pagórki, <br>jak i schodząc z nich.<br><br><br><br>- Wracamy - rzekł Pushi poganiając antylopę. - Gdzie <br>jest ów człowiek, który mnie szuka? - zapytał.<br><br>Awaru wskazał głową w stronę dymiącej chaty.<br><br>"Gdybym zdołał dowiedzieć się - myślał - gdzie <br>jest siedziba ich władcy, ruszyłbym w drogę nie zważając <br>już więcej na Wanyangeri. Ale czy można było pytać <br>wprost?"<br><br>"Awaru - uczył starzec Kamau - zwyciężysz, <br>jeżeli zapomnisz o tym, że