miłość tylko wieczorem w łóżku, najpierw codziennie, potem cztery, trzy, a wreszcie tylko raz w tygodniu. Po latach częstotliwość zmniejsza się coraz bardziej i raz w tygodniu staje się odległą, wspominaną jako okres nadzwyczajnej jurności przeszłością. Wtedy wraca znów masturbacja, królowa samotności.<br>Mężczyzna mógł i w dalszym ciągu może, ponieważ asortyment jest wciąż na składzie, kupić sobie gumową partnerkę i uprawiać z nią seks, kiedy tylko przyjdzie mu na to ochota. Jest zawsze chętna i posłuszna. Nie wymawia się bólem głowy, okresem, zmęczeniem, nie dawkuje siebie w nagrodę i nie odmawia za karę. Zniesie zionący alkoholem oddech, wszelką brutalność, aż do