Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
nie wskazane, bo rozjątrzały kapitana tak silnie, że nawet nieliczne słowa zamieniały się w nosowy bełkot, gdy kapitan mówił w afekcie.
- Tak jest, panie kapitanie! - zameldował się Jasio u kapitana Eustazego, nie wiedząc, co go czeka.
- Niech pan to zaniesie do radiostacji! - i kapitan wręczył Jasiowi telegram.
Wiedziony złym przeczuciem, asystent po drodze odczytał treść telegramu i na odmawiających mu posłuszeństwa nogach z trudem dobrnął do drzwi radiostacji. Telegram był do kapitana statku "Providence", a jego treść brzmiała następująco:

POZDROWIENIA PROSZĘ PRZYJĄĆ OD KAPITANA EUSTAZEGO BORKOWSKIEGO, KTÓRY PO RAZ TRZYDZIESTY CZWARTY PRZEKRACZA ATLANTYK NA TRANSATLANTYKU S.S. KOŚCIUSZKO. CAŁA ZAŁOGA W
nie wskazane, bo rozjątrzały kapitana tak silnie, że nawet nieliczne słowa zamieniały się w nosowy bełkot, gdy kapitan mówił w afekcie.<br> - Tak jest, panie kapitanie! - zameldował się Jasio u kapitana Eustazego, nie wiedząc, co go czeka.<br> - Niech pan to zaniesie do radiostacji! - i kapitan wręczył Jasiowi telegram.<br> Wiedziony złym przeczuciem, asystent po drodze odczytał treść telegramu i na odmawiających mu posłuszeństwa nogach z trudem dobrnął do drzwi radiostacji. Telegram był do kapitana statku "Providence", a jego treść brzmiała następująco:<br><br> POZDROWIENIA PROSZĘ PRZYJĄĆ OD KAPITANA EUSTAZEGO BORKOWSKIEGO, KTÓRY PO RAZ TRZYDZIESTY CZWARTY PRZEKRACZA ATLANTYK NA TRANSATLANTYKU S.S. KOŚCIUSZKO. CAŁA ZAŁOGA W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego