Typ tekstu: Książka
Autor: Witkiewicz Stanisław Ignacy
Tytuł: Dramaty wybrane
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1923
jak ten król, co chciał być filozofem, i ten filozof, co chciał być królem. A właściwie jestem tylko poetą bez pieniędzy, w małym folwarku bogatych i to nawet nie bardzo bogatych krewnych. Cóż za potworna nędza! Ja nędzny poeta i niedoszły student filozofii, w odwiecznym, czarnym garniturze. A gdybym miał automobil? Cóż by mi z tego przyszło? Czyż nie byłbym tym samym męczennikiem? Przecież nie boję się niczego. Mógłbym wyzwać



wszystko przeciw sobie i jeśli tego nie robię, to dlaczego? Dlaczego tego nie robię?
Robi się coraz ciemniej

SCENA PIĄTA
Z lewej strony wchodzi Widmo. Bardzo jest uroczyste i poważne. Kuzyn
jak ten król, co chciał być filozofem, i ten filozof, co chciał być królem. A właściwie jestem tylko poetą bez pieniędzy, w małym folwarku bogatych i to nawet nie bardzo bogatych krewnych. Cóż za potworna nędza! Ja nędzny poeta i niedoszły student filozofii, w odwiecznym, czarnym garniturze. A gdybym miał automobil? Cóż by mi z tego przyszło? Czyż nie byłbym tym samym męczennikiem? Przecież nie boję się niczego. Mógłbym wyzwać<br><br>&lt;page nr=156&gt;<br><br>wszystko przeciw sobie i jeśli tego nie robię, to dlaczego? Dlaczego tego nie robię?<br> Robi się coraz ciemniej<br><br> SCENA PIĄTA<br> Z lewej strony wchodzi Widmo. Bardzo jest uroczyste i poważne. Kuzyn
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego